Paznokcie wg TB służą do tego, aby złapać ofiarę, ścigać wroga; oznaczyć terytorium np. drewna. A obgryzanie paznokci to powstrzymywana agresja – popatrz czy “gryzacz” nie hamuje się w jakiejś sprawie; również “nie chcę być pochowany żywcem”*. Ten program uwidacznia się często po żałobnych rozmowach rodziców w obecności dzieci itp. Ale też jest następny temat to obgryzanie skórek palców. I tu jest konflikt: “Czuję się winny ponieważ nie robię tego co powinienem” lub “czuję się winny ponieważ robię coś, czego nie powinienem robić”
*Np. że gdzieś tam kogoś pochowali żywcem, lub że ktoś się obudził przed pogrzebem np. w trumnie itd. Wszystkie rozmowy przy dzieciach, które miały w sobie ten straszny temat, powodują u dzieci różne zachowania i lęki.
to trzeba indywidualnie rozpatrywać. póki co obgryzanie paznokci chyba zawsze zgadzało mi się z agresją, samorozbrajaniem się. to ssanie palca może faktycznie być związane z ssaniem piersi, ale ssanie piersi daje poczucie bezpieczeństwa, ciepła, miłości. ssanie i obgryzanie palca zatem może być związane z brakiem bezpieczeństwa, czemu często towarzyszy agresja – nie konicznie fizyczna, ale też emocjonalna
dziecko jak jest ograniczane, lub wychowywane przez nadopiekuńczych rodziców ( co jest najbardziej subtelną formą agresji wobec dziecka )i nabiera podświadomej agresji, która zwraca się w autoagresję w postaci obgryzania paznokci. Dzieci często też rezonują podświadomą agresję swojego rodzica do drugiego rodzica, bądz/i do ojca/matki badz oboja ( zazwyczaj jedno wynika z drugiego i jest polączone ), ktora również manifestuje się w takiej formie autoagresji .
Gdyby agresja była zauważona, to byłaby jawna, a w tym wypadku jest wyparta, ukryta, dlatego sa obgryzane paznokcie. W sytuacji stresu poprostu “wylewa” się jej więcej. Może być nadopiekuńczość matki, wyręczanie dziecka, czyli podświadoma agresja matki.
dodam też że w sytuacjach kiedy atak/ucieczka jest niemożliwa, np schwytanie w pułapkę intelektualną, sytuacyjną, prawną, w korku ulicznym, przed dywanikiem u szefa, itp agresja może zwracać się do wewnątrz, np na obgryzanie skórek czy paznokci, tak jak robią to zwierzęta trzymane w klatkach, które odgryzają sobie czasami coś więcej
Ja to mam jeszcze inne myśli dot.skubania tych skórek. Same paznokcie są zrogowacialym naskórkiem i dotyczą ektodermy czyli konfliktu rozłąki. Natomiast niszczenie sobie skory w okół najcześciej dotyczy mezodermy starej czyli konfliktu związanego z atakiem. Ale dlaczego atak jest na skorki wokół paznokci mam myśl, ze atak jest związany z poczuciem skakania i oszpecenia związanym z rozłąką. Czyli- atakuje skorki, bo czuje sie skalana, oszpecona niechcianą rozłąką. Sprawdź czy ma dla Ciebie sens albo jeśli znasz historię ojca czy cos z tego pasuje do niego.
skórki-mam coś do zrobienia,ale nie potrafię,czuję się winny ponieważ nie robię tego co powinienem lub robię coś czego nie powinienem/paznokcie-chcę pozbyć się szponów,aby zbytnio nie zaszkodzić.
Chcesz zostawić komentarz?
You must be logged in to post a comment.