Czekaj Irena
29 marca
Witam!
Chcę się podzielić, jak Totalna Biologia pomogła mi pozbyć się lęku przed wznową raka płuc. W 2004r pokonałam raka płuc, ale bardzo męczył mnie lęk przed wznową, czasem wydawało mi się, że jest to gorsze od diagnozy rak, bo towarzyszy beznadzieja. Związku z tym katowałam się co pół roku badaniami Tomografią Komputerową, a wiadomo, że podawany kontrast przy badaniu KT jest trucizną. Lekarze wręcz mi wmawiali, że wznowa nastąpi, tylko niewiadomo kiedy. Terapeuci u których szukałam pomocy, też byli podobnego zdania. Zakończono u mnie leczenie z remisją, ale nie całkowitą, bo guz pozostał, a był to rak płuc nieoperowalny.
Kiedy poznałam Totalną Biologię, dowiedziałam się, że rak płuc, to lęk przed śmiercią. Przy pomocy Radykalnego Wybaczania dotarłam do źródła i pokonałam ten lęk przed smiercią i dzięki Totalnej Biologii przestałam się bać wznowy, bo jak nie mam już panicznego lęku przed śmiercią, to już nikt mnie nie wmówi, że wznowa musi nastąpić, ten problem mnie już nie dotyczy. Od lat nie chodzę na kontrolne badania raka płuc i mam się świetnie. Pozdrawiam